misk

joined 1 year ago
[–] [email protected] 10 points 1 year ago* (last edited 1 year ago) (3 children)

Religion is not the goal of conservatives, it's a tool to preserve hierarchy in the society. Capitalism is another tool that achieves that.

The people that aren't wealthy but are conservative benefit from hierarchy enforced by religion. It ensures that they're not on the bottom of society - that place is intended for various minorities.

[–] [email protected] 2 points 1 year ago

This client looks interesting but community groups seem to be very WIP at the moment. Posts in those groups are sorted by community (some arbitrary amount is pulled), then requested order (new, hot etc) and it takes ages to load so it's probably not very threaded. Regardless, this looks promising and I'll keep my eye on it - thanks!

[–] [email protected] 10 points 1 year ago* (last edited 1 year ago)

Look into OpenCore Legacy Patcher. I updated my GFs 2012 Air to Ventura and it's running okay. A bit clunky around MacOS updates since you have to specifically run patcher again to get graphics acceleration again but otherwise fine. It's definitely worth it for security updates.

https://dortania.github.io/OpenCore-Legacy-Patcher/

[–] [email protected] 4 points 1 year ago* (last edited 1 year ago)

We wczorajszej serii tweetów i dzisiejszej kontynuacji widać niekontrolowane miotanie się i zarzucanie wszystkim wszystkiego, z wątpliwym zakotwiczeniem w rzeczywistości.

Za słownikiem Cambridge, nieformalne znaczenie słowa meltdown:

an occasion when a person becomes extremely upset and is not able to deal with a problem or situation

Można to inaczej ubrać w słowa, np.

Doprawdy korespondencje Giertycha ze słonecznej Italii nie wyglądają poważnie i nie świadczą dobrze o kondycji emocjonalnej gwiazdy palestry. - jak ujęto zwięźle w felietonie w Polityce.

Ale meltdown zwięźlej.

[–] [email protected] 4 points 1 year ago* (last edited 1 year ago)

Giertych zaliczył chyba kompletny meltdown.

Zaczął wychwalać Lidię Staroń, z którą jako niezależną kandydatką (ale efektywnie współpracująca z PiS) miał konkurować w Olsztynie. Staroń jest między innymi fanką obecnego stanu prawnego w temacie aborcji, a Stowarzyszenie Obrony Spółdzielców, z którego się oryginalnie wybiła po latach wygląda na równie umoczone jak układ, z którym walczyło.

Zarzuty i symetryzm do środowiska Trzaskowskiego to tak bardzo "???", że nawet nie wiadomo do czego pije i jak skomentować.

Giertych zaczyna też mieć problem z rozróżnieniem swoich fantazji i rzeczywistości twierdząc, że Lewica będzie miała problem z przekroczeniem progu 5%. Nie widzi problemu z PSL / P2050 i ich startem jako koalicja.

Rozbawiło mnie też:

Tak przestrzegałem w roku 2007, gdy ułatwiłem zwycięstwo opozycji. I niestety PiS wrócił.

[–] [email protected] 1 points 1 year ago

Bóg Imperator Diudy

[–] [email protected] 1 points 1 year ago

Żałosny poziom clickbaitu

 

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek miał w czasie pandemii dane o tym, kto na uczelniach został zaszczepiony przeciwko COVID-19. Nie była to ogólna liczba, a spersonalizowane dane - twierdzi „Gazeta Wyborcza”.

Według dziennika, dzięki danym z Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwo Edukacji i Nauki mogło utworzyć listę pracowników naukowych, doktorantów i studentów zaszczepionych i niezaszczepionych na koronawirusa. „Nie były to ogólne informacje o tym, ilu pracowników czy studentów danego wydziału przyjęło szczepionkę, lecz spersonalizowane dane” - podkreślono w publikacji.

Sprawą już półtora roku temu zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Postępowanie administracyjne ws. przetwarzania tych danych osobowych przez dwa resorty wszczął też Urząd Ochrony Danych Osobowych.

„Minister Czarnek napisał w wyjaśnieniu dla RPO, że ministerstwo uzyskało jedynie anonimowe dane statystyczne nt. poziomu zaszczepienia na uczelniach. Ale jednocześnie przyznał, że zestawiono dane zawarte w dwóch różnych rejestrach i połączono je po numerze PESEL” - pisze „GW”.

RPO: Mogło dojść do naruszenia konstytucyjnej zasady legalizmu

Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich, zwrócił uwagę, że minister edukacji nie ma ustawowo określonego zadania, w ramach którego mógłby mieć uzasadniony i konieczny dostęp do danych medycznych pracowników uczelni i studentów. „Mogło dojść do naruszenia konstytucyjnej zasady legalizmu, zgodnie z którą organy władzy działają na podstawie i w granicach prawa” - napisał w informacji rzecznik.

 

Dla Polaków najważniejsze są dwie sprawy: gospodarka i bezpieczeństwo. (...) Kwestie światopoglądowe mają znaczenie niewielkie, marginalne - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński.

W rozmowie z tygodnikiem "Sieci" Jarosław Kaczyński skupił się na Donaldzie Tusku, przekonując, że przewodniczący Platformy Obywatelskiej "operuje językiem paniki moralnej, językiem, który nie tylko całkowicie fałszywie opisuje naszą rzeczywistość, lecz także ma służyć wielkiej operacji manipulacyjnej". Jego zdaniem były przewodniczący Rady Europejskiej jest "zwykłym brukselskim biurokratą na sznurku Berlina", jako premier "osłabiał nasze bezpieczeństwo", a za czasów jego rządów panował "brutalny wyzysk".

Choć większość wywiadu została poświęcona Tuskowi, Kaczyński stwierdził, że "najważniejsze jest nasze (PiS - red.) przesłanie". - A jest ono proste, jasne, uczciwe, potwierdzone faktami. Tylko Prawu i Sprawiedliwości możecie zaufać w walce o miejsca pracy i ochronę gospodarki. Tylko Prawu i Sprawiedliwości możecie zaufać w walce z putinowską Rosją, w pracy nad odbudową i wzmocnieniem polskiej armii, bezpieczeństwa i suwerenności. Tylko Prawu i Sprawiedliwości można zaufać, gdy chodzi o troskę o zwykłych Polaków. Tylko Prawu i Sprawiedliwości można zaufać, gdy stawką jest zachowanie świadczeń społecznych i wsparcia dla naszych rodzin. Tylko Prawu i Sprawiedliwości można zaufać w walce przeciwko presji ze strony Brukseli, w walce przeciwko imigranckim gettom w naszych miastach - mówił.

Jarosław Kaczyński: Kwestie światopoglądowe mają dla Polaków znaczenie niewielkie

Pytany o zapowiedziany przed lidera PO "marsz miliona serc" w październiku, Kaczyński odniósł się do sprawy pani Joanny z Krakowa. - Nie chcę wchodzić w ocenę konkretnych, złożonych przypadków. Tam, gdzie ważne są fakty, odpowiadamy, wyjaśniamy, pokazujemy manipulacje. Policja jasno wskazała, że funkcjonariusze reagowali na zawiadomienie o podejrzeniu próby samobójczej. Mieli taki obowiązek i dobrze się z niego wywiązali - zawyrokował prezes PiS.

Sprawa pani Joanny z Krakowa

W lipcu "Fakty" TVN poinformował, że Joanna z Krakowa źle poczuła się po zażyciu tabletki poronnej. Środek przyjęła, ponieważ ciąża zagrażała jej życiu i zdrowiu. Ze słów kobiety wynikało, że zawiadomiła swoją lekarkę o złym samopoczuciu fizycznym i psychicznym i udała się na oddział ratunkowy krakowskiego szpitala. Tam czekała na nią już policja zaalarmowana zawiadomieniem lekarki, która poinformowała o sytuacji dyżurnego ratunkowego numeru 112. Jak relacjonowała kobieta, funkcjonariuszki policji kazały jej w szpitalu nago wykonywać przysiady. „Czterech mężczyzn pilnowało jednej przestraszonej kobiety. Utworzyło kordon wokół pacjentki, utrudniało nam to pracę. Oni nie byli w stanie podać, dlaczego ta pacjentka jest przez nich zatrzymywana” - mówił lekarz oddziału ratunkowego.

Według Kaczyńskiego jednak "ogólnie, na poziomie medialnym i politycznym, te działania mają na celu sprowokowanie nas do ustawienia kampanii na osi wygodnej dla Tuska". - A przecież jest jasne, potwierdzają to i nasze rozmowy z rodakami, i badania, że dla Polaków najważniejsze są dwie sprawy: gospodarka i bezpieczeństwo. A my Polaków słuchamy. Kwestie światopoglądowe mają znaczenie niewielkie, marginalne, one są rozdmuchiwane przez lewicowe media i organizacje pozarządowe - powiedział.

[–] [email protected] 2 points 1 year ago* (last edited 1 year ago)

TikTok is absolutely scummy in how they nag you for access rights to phone features / data but I don't think there's a way to do this without adding third "Popular" tab next to Following and For You.

If they had this as a setting then it'd have to stay this way. Industry standard is to withhold such setting and constantly default to algorithmic page in the attempt to trap you there or make you tired of switching feed constantly.

[–] [email protected] 2 points 1 year ago

I prefaced this with disclaimer that's a personal experience. It's probably hard to measure because people aren't that eager to self report tax avoidance.

It is government's interest though. Hence extensive AML regulations for example.

[–] [email protected] 7 points 1 year ago

Yeah, their algo is fun most of the time but it's easy to fall into a bubble and detach from reality. It's also quite transparent how often you're subjected to annoying A/B testing. I'm glad this is happening because it gives users ability to see general view and get more control over their experience.

[–] [email protected] 6 points 1 year ago* (last edited 1 year ago) (1 children)

Building complex systems involving humans is hard because humans are flawed. The best thing we've come up so far are systems involving extensive checks and balances to prevent thing happening too rapidly and without necessary oversight and even then it's a tricky part to balance.

For the record, I'm not for entirely cashless society but organisations that are cash heavy have proven to be source of many headaches. There is a balance to be found on thresholds and barring some types of businesses from using cash and where digital money transfer is required. Banks and other money transfer entities will have to deal with scenarios where malicious parties will try to obfuscate their intent outside of those thresholds.

[–] [email protected] 9 points 1 year ago (6 children)

This is all technically true but cash is not the answer.

Right now there are so many easily accessible ways for governments to spy on people (cell phone geolocation, call metadata monitoring) that I'm not sure that for the purposes you think of you aren't screwed already anyway. From this perspective fight for cash use becomes a bit theoretical.

The only people that I know of personally that are strongly for cash are either people that frequently skirt around taxes ("minor" stuff like car repair shops) and unfortunately conspiracy nuts. Genuine privacy oriented people exist but realistically the majority will be there for selfish reasons.

The societal cost of tax evasion, money laundering and financing organisations that legally require transparency (political orgs, NGOs etc) are massive and immediate.

What we really need is strong oversight of institutions, government transparency, rule of law and healthy democracy. Those are the things you want to enshrine in your constitution.

 

Politycy opozycji skrytykowali ministra zdrowia Adama Niedzielskiego za ujawnienie w mediach społecznościowych imienia i nazwiska lekarza oraz informacji o przepisanych sobie lekach. "Czy teraz będzie Pan ujawniał, kto jakie leki bierze?" - pytają politycy.

Ministerstwo Zdrowia na czele z Adamem Niedzielskim podjęło walkę z internetowymi portalami do wystawiania recept poprzez wprowadzenie dla lekarzy dziennych limitów. Ubocznym efektem tego działania ma być utrudnienie pracy wielu "stacjonarnym" lekarzom i placówkom.

Lekarze negatywnie zareagowali na wprowadzane bez konsultacji z nimi zmiany, informowali, że limity i ograniczenia utrudniają im pomoc np. pacjentom onkologicznym. Jednym z lekarzy, którzy wyraził swoje niezadowolenie był lekarz Piotr Pisula, który w jednym z wydań Faktów stacji TVN przekazał iż nie był w stanie wypisać recepty żadnemu pacjentowi.

Tę informację "zweryfikował" wspomniany minister Adam Niedzielski, który ujawnił iż lekarz wypisał receptę na siebie samego.

Ujawnienie tych informacji zostało skrytykowane przez dziennikarzy, środowisko lekarskie i polityków.

"Minister Zdrowia ujawnia nazwisko pacjenta, który przyjmuje leki psychotropowe. Komendant Główny Policji publikuje nagranie rozmowy psychiatry o pacjentce. W kraju rządzonym przez PiS nikt nie może czuć się bezpieczny i chroniony" - napisała posłanka KO Marta Golbik.

Czy Was tam w MZ to reszty pogięło ??? Czy wiecie po co stworzono „tajemnice lekarską”?? Teraz rozumiem, dlaczego nawet w PiS nie mogą dla Pana Ministra znaleźć okręgu do startowania w wyborach - skomentował poseł Arkadiusz Myrcha.

Co widać po zachowaniu min. Niedzielskiego? Oni nie potrzebują już Pegasusa. Użyją całego państwa, złamią wszelkie zasady moralne i standardy, by niszczyć tych, którzy nie z ich partii. Widać zatem jedno: PiS z kulturą łacińską i cywilizacją śródziemnomorską nie ma nic wspólnego - napisał Rafał Grupiński.

Ten człowiek popełnił ordynarne przestępstwo ujawniając informację medyczną. I pokazał publicznie, że z cyfryzacją sektora publicznych usług zdrowia nie poszła w parze ochrona naszej prywatności. Na jesieni - rozliczymy go. Nie tylko z tego - zapowiada kandydat Konfederacji w wyborach do Sejmu Przemysław Wipler.

Przypominam przedstawicielowi organów konstytucyjnych naszego państwa Art. 51. Konstytucji RP: 1. (…) 2. Władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym - wskazał wiceprezes PSL Dariusz Klimczak.

Wnioskuję o natychmiastową interwencję RPO prof. Marcina Wiącka @BiuroRPO, a w poniedziałek składam skargę do @UODOgov_pl. Rozważam zawiadomienie do @PK_GOV_PL - zapowiedział poseł Michał Szczerba.

Miło, że Pan Niedzielski o sobie przypomniał. Utwierdził nas w przekonaniu o degrengoladzie rządu PiS „Za przetwarzanie danych, których przetwarzać nie można (…) udostępnianie zbiorów danych osobom nieupoważnionym przewidziana jest kara grzywny, ogr. lub pozb.wolności do 2 lat." - skomentowała posłanka Agnieszka Pomaska.

Panie @a_niedzielski , czy teraz będzie Pan ujawniał, kto jakie leki bierze? Może od razu podam, jakie biorę? Lekarz może być też pacjentem. Ujawnianie jego schorzeń wykorzystując dostęp do bazy jest haniebne! @NaczelnaL - uważa Katarzyna Lubnauer.

Zgłupiał czy się spodlił? Tak właśnie bezpieczne są Wasze dane, Polki i Polacy - oceniła Barbara Nowacka.

Art 231 kodeksu karnego czeka pana ministra @a_niedzielski Teraz mu nie dadzą. My dopilnujemy. Szkoda mi go trochę. Ale brak kompetencji nie zwalnia z odpowiedzialności - uważa były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz.

view more: ‹ prev next ›