stella

joined 3 years ago
MODERATOR OF
 

Znacie jakąś lewicową mniej lub bardziej fantastykę/science fiction? Mam wrażenie, że wszystko wydawane w polsce jest prawicowe :/

 

Mam problem z czynszojadem. Z mieszkania wyprowadzilam się we wrześniu, kaucji dotąd nie widziałam. Typ nie odbiera żadnych telefonów, nie odpisuje smsy ani na maile. Wiem że trzeba wysłać list, ale co konkretnie tam zawrzeć?

 

Jak wiadomo współczesny świat jest jaki jest... Chcąc nie chcąc, będę musiała się w nim odnaleźć. Problem w tym, że nie mam żadnego pomysłu na siebie, nie wiem, w co iść, nie wiem co robić dalej. Rzuciłam studia, nie mam pracy. Przez depresję straciłam zainteresowania. Rodzice chcą bym się rozwijała, robiła kursy, spróbowała jeszcze raz ze studiami, ale ja nawet nie wiem co... Czuje się zagubiona w świecie. Większość entry zawodów dostępnych po liceum (typu sklepy, gastro, obsługa klienta) jest dla mnie niedostępna z powodu dość zaawansowanego autyzmu i zaburzeń przetwarzania sensorycznego. Chciałabym być naukowczynią, ale marne są szanse. Umiem angielski (B2, niedługo będzie C1), podstawy programowania w Pythonie, w szkole byłam dobra z matmy, dawałam nawet korki. Co robić, jak znaleźć zawód który mogłabym wykonywać? Iść na studia? Jeśli tak, jak znaleźć kierunek który mnie interesuje?

 

Moim zdaniem brakuje tu jednego konkretnego miejsca, gdzie można wrzucać wszystkie zrzuty, zbiórki i prośby o pomoc. Więc oto zrobiłam [email protected]

 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/100865

Cokolwiek to będzie, to na pewno wzbudzi ból dupy pisowców i będzie pięknie xd

[–] [email protected] 1 points 2 years ago* (last edited 2 years ago)

Aktualizacja: póki co BARDZO pomogło usunięcie apki fb - nie pojawia się na ekranie, nie kusi i nie właże tam.>

[–] [email protected] 1 points 3 years ago (2 children)

O zaspokojenie potrzeb wszystkich ludzi, bo dopiero wówczas można mówić o dobrym społeczeństwie. Jeśli uznamy, że celem gospodarowania jest zapewnienie dobrostanu wszystkim ludziom na poziomie, którego minimum określają podstawowe potrzeby, a jednocześnie wiemy, że istnieją granice wydolności ekosystemu, w którym gospodarujemy, to mamy zarysowane pole manewru. Kraje rozwijające się muszą realizować politykę wzrostową, w Afryce trzeba zbudować drogi i już samo to będzie generować skok PKB. Ale w krajach rozwiniętych nie jest to konieczne. Naszym celem nie powinien być wzrost sam dla siebie, tylko dobre życie. I pozostaje pytanie, jak je zdefiniować i jak to osiągnąć. Czy niezbędna do dobrego życia jest możliwość latania na festiwale muzyczne i filmowe co tydzień samolotem? A może raczej dobre usługi społeczne i życie bez strachu?>

Załamuje mnie to, że dopiero teraz taka oczywistość zaczyna być w ogóle brana pod uwagę.

view more: next ›