Jestem laikiem. Postanowiłem napisać ten post, bo po raz 147 wkurzam się na ten system.
Jestem słaby w komputery i sprawy informatyczne i równie słaby z języków obcych. Wielokrotnie miałem różne problemy z linuxem - od braku painta (xD) do braku umiejętności ściągania napisów do filmu.
Ktoś mądrzejszy ode mnie powiedział mi kiedyś, że nie rozumie, po co tacy ludzie jak ja (którzy robią na komputerze bardzo podstawowe rzeczy) mają linux. Wcześniej powiedziano mi, że hasło dostępu do linux jest złamać znacznie trudniej, niż do windows.
Gdzie jest prawda?
Czy mogę w prosty sposób zabezpieczyć komputer mając windows, by był zabezpieczony tak, jak hasłem na linux (mam jedno hasło).
Piszę to teraz, bo jak nie napiszę teraz, to mi przejdzie i nigdy tego wątku nie ruszę, a chodzi mi po głowie od dawna.
Jedynym plusem, jaki znam, w kwestii używania linuxa jest to, że nie ściąga (chyba) mi wirusów i nie muszę co jakiś czas robić formata.
W tej chwili już nie pamietam - ale cieszę się, ze założyłem ten wątek i w taki sposób zareagowaliście, bo teraz, gdy będę miał problem, to będę tu pisać! I może dzięki temu nauczę się bardziej śmigać.